EY oznacza globalną organizację i może odnosić się do jednej lub więcej firm członkowskich Ernst & Young Global Limited, z których każda stanowi odrębny podmiot prawny. Ernst & Young Global Limited, brytyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, nie świadczy usług na rzecz klientów.
Jak EY może pomóc
-
Nasze kompleksowe wsparcie doradcze dotyczące mobilności, obejmujące doradztwo podatkowe, w zakresie ubezpieczeń społecznych, opodatkowania programów motywacyjnych opartych na akcjach i instrumentach finansowych oraz usługi związane z obsługą strumieni wynagrodzeń płynących do pracownika z różnych krajów pomagają sprawnie i bez opóźnień i niedogodności dokonywać alokacji zasobów ludzkich w różne miejsca biznesowej aktywności.
Przeczytaj więcej
W tym kontekście jeszcze bardziej atrakcyjne jest zwolnienie z opłacania składek ZUS przedsiębiorców, którzy m.in. podejmują działalność gospodarczą po raz pierwszy, przez okres 6 miesięcy (tzw. ulga na start) oraz możliwość płacenia składek ZUS w preferencyjnej wysokości przez kolejne 24 miesiące prowadzenia działalności.
Testu przedsiębiorcy nie będzie, ale…
Coraz bardziej powszechne stosowanie umów B2B uszczupla znacznie wpływy do budżetu państwa, dlatego ustawodawca zamierzał wprowadzić szeroko komentowany test przedsiębiorcy. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, test ten formalnie nie zostanie wprowadzony w najbliższym czasie. Pomimo to, organy podatkowe wskazują, że będą baczniej przyglądać się współpracy na zasadach B2B.
Wykorzystają do tego m.in. dane z jednolitych plików kontrolnych (JPK) i Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej (STIR). Celem kontroli będzie przede wszystkim wskazanie podmiotów, które rzeczywiście są przedsiębiorcami, oraz tych, które są nimi tylko po to, aby korzystać z preferencyjnego opodatkowania. Wątpliwym dla organów będzie stosunek, na podstawie którego przedsiębiorca świadczy usługi tylko dla jednego podmiotu i z tego tytułu wystawia tylko jedną fakturę co miesiąc na jednakową kwotę. Wydaje się, że na pierwszy ogień mogą pójść takie osoby, które w przeszłości były pracownikami spółki, a po ustaniu tej relacji nawiązały z tą samą spółką relację B2B.
W przypadku, kiedy organ podatkowy uzna łączący strony stosunek prawny za taki, który nie może być realizowany na zasadach umowy B2B, tzn. stwierdzi łączne spełnienie przesłanek z art. 5b ustawy o PIT (tj. 1) odpowiedzialność wobec osób trzecich ponosi zlecający usługę, 2) świadczenia są wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego usługę, a 3) wykonujący usługę nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością), może poczynić kroki, które będą słono kosztować zarówno samozatrudnionego, jak i podmiot z nim współpracujący.
Konsekwencje nie tylko w PIT i ZUS, ale także w VAT
Skala konsekwencji jest dość wysoka.
- Samozatrudniony oraz usługobiorca będą zobowiązani do ponownego ustalenia zasad opłacania podatku PIT oraz VAT, a także składek na ZUS.
- Dodatkowo powinni liczyć się również m.in. z odsetkami, korektami złożonych poprzednio informacji oraz deklaracji podatkowych.
- Warto wspomnieć także o odpowiedzialności karnoskarbowej z tytułu niezłożenia dokumentów wymaganych od płatników, co wpływa na koszty administracyjne związane z obsługą wszystkich procesów oraz ryzyko tzw. pustych faktur. To dotkliwe konsekwencje zwłaszcza dla osób odpowiedzialnych za zarządzanie spółką czy obszar finansów.
- Nie można nie wspomnieć o ryzyku kontroli krzyżowej, podczas której organ podatkowy zweryfikuje prawidłowość dokumentów, którymi dysponują obie strony.
- Dodatkowo jeśli organ uzna łączący strony stosunek prawny za spełniający przesłanki z art. 22 Kodeksu Pracy, który statuuje stosunek pracy, zobowiąże strony do zaprzestania współpracy na zasadach B2B i nawiązania stosunku pracy z wszystkimi tego konsekwencjami.
To tylko niektóre z następstw, z którymi powinny liczyć się podmioty realizujące współpracę na zasadach B2B w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami.
Wychodząc naprzeciw potrzebom zarówno „samozatrudnionych”, jak i usługobiorców, stworzyliśmy test przedsiębiorcy, który wypełniło już prawie 800 podmiotów. Jeśli nie jesteś przekonany, czy model Twojej współpracy z kontrahentami nie oznacza de facto umowy o pracę, zrób test i przekonaj się, czy należycie ją realizujesz, oraz w których obszarach notujesz najwyższy poziom ryzyka. Wyniki omów z nami – podpowiemy, jakie powinny być następne kroki.
Wstępna analiza wyników
KNa podstawie danych, które otrzymaliśmy od podmiotów, które wypełniły nasz test, zidentyfikowaliśmy obszary ryzyka, które obserwuje się najczęściej w polskich podmiotach. Uzyskane informacje zostały skategoryzowane z uwagi na podmioty wypełniające test, tj. firmy, które zawierają kontrakty z przedsiębiorcami prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą, oraz samych przedsiębiorców.
Firmy
- 75% ankietowanych wskazało przynamniej jedną negatywną przesłankę prowadzenia działalności gospodarczej z art. 5b z ustawy o PIT
- 70% firm współpracuje z kadrą menadżerską w ramach B2B
- 90% usługodawców wypłaca usługobiorcom stałe lub podobne kwoty wynagrodzenia co miesiąc
- 91% firm udostępnia jednoosobowym przedsiębiorcom adres mailowy w domenie firmy
Samozatrudnieni
- 56% ankietowanych wskazało przynamniej jedną negatywną przesłankę prowadzenia działalności gospodarczej z art. 5b z ustawy o PIT
- 83% samozatrudnionych uzyskuje przychód od jednego kontrahenta
- 88% samozatrudnionych otrzymuje od kontrahenta co miesiąc stałe lub podobne kwoty wynagrodzenia
- 77% ankietowanych posługuje się mailem w domenie firmy kontrahenta
Z przedstawionych, wstępnych wyników testu przedsiębiorcy można wyprowadzić jeden wiodący wiosek - większość stosunków B2B w przypadku kontroli najpewniej zostałaby zakwalifikowana jako niewłaściwa i nosząca znamiona stosunku pracy.
Nie masz pewności, czy współpraca, jaką wykonujesz, jest realizowana w zgodzie z przepisami?