Kontrowersje wokół nagród dla sygnalistów winnych przekupstwa

Nagrody dla sygnalistów wypłacane przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd od lat budzą kontrowersje. Dyskusje toczą się wokół zasadności samego płacenia za informacje o działaniach niezgodnych z prawem. Jeszcze większe emocje budzi wysokość nagród wypłacanych sygnalistom. Kolejne kontrowersje dotyczą pytania czy whistleblower, który sam jest winien niezgodności, lecz nie został skazany, może dostawać nagrodę za ujawnienie schematu przestępstwa.

W projekcie polskiej ustawy o sygnalistach nie ma mowy o nagrodach dla osób zgłaszających nieprawidłowości. [1] Jak to prawo będzie działało i czy znajdą się chętni do narażania siebie bez jakiejkolwiek gratyfikacji przekonamy się dopiero w praktyce, po wejściu w życie przepisów w ich ostatecznym kształcie. Tymczasem amerykański ustawodawca wyszedł z założenia, że whistleblower ujawniający istotne nadużycia poważnie ryzykuje. W związku z tym w przypadku ujawniania dużych spraw, należy mu się duża nagroda.

 

SEC whistleblower program został uruchomiony w 2010 roku. Najwyższa dotychczas nagroda wyniosła 114 milionów dolarów. [2] Sygnalista może dostać nagrodę, jeśli jego informacje doprowadzą do nałożenia sankcji pieniężnych w wysokości ponad jednego miliona dolarów. Należy mu się wtedy od 10 do 30 procent odzyskanych przez państwo pieniędzy. Ale co z sygnalistą, który co prawda dostarczył cennych informacji, ale jednocześnie jest winny nieprawidłowości?

 

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) stoi na stanowisku, że demaskator, który jest winny, ale nie został skazany za swoją rolę w ujawnionym schemacie, może dostać nagrodę. Stanowisko SEC w tej sprawie było krytykowane jako niesprawiedliwe i mogące przynosić szkody. W czasie tworzenia przepisów grupa wpływowych i doświadczonych praktyków opowiedziała się za bardziej rygorystycznymi przepisami. Liberalne prawo miało potencjalnie zachęcać do łamania przepisów dotyczących papierów wartościowych. 

 

Ta krytyka jest nie na miejscu – pisze Claire Beutter na łamach The Global Anticorruption Blog [3]. Jest ważne, żeby sygnaliści nie mogli korzystać z własnego wykroczenia, ale nierozsądne byłoby wdrażanie bardziej rygorystycznych przepisów.

 

Przepis bardziej rygorystyczny zmniejszyłby liczbę sygnalistów opóźniając, a może nawet uniemożliwiając wykrycie niektórych przestępstw. Organom ścigania trudno jest bez pomocy osób z wewnątrz wykryć zwłaszcza wyrafinowane schematy przekupstwa. Osoby z takim poziomem dostępu, który umożliwia wykrycie i ujawnienie skomplikowanych schematów korupcyjnych są najprawdopodobniej zatrudnione od długiego czasu. Ujawnienie nieprawidłowości wiąże się dla nich z dużym ryzykiem zawodowym. Dlatego nagrody mają kluczowe znaczenie w skłonieniu ich do podjęcia ryzyka – wywodzi Beutter. Dodatkowo wprowadzenie wykluczającej normy opartej na winie, ale nie na skazaniu przez sąd, wywołuje niepewność co do tego kogo można uznawać za winnego.

Zobacz również

Ryzyko sankcyjne w biznesie – omówienie wymogów na podstawie rzeczywistych przypadków

Serdecznie zapraszamy do udziału w webcaście pt. „Ryzyko sankcyjne w biznesie – omówienie wymogów na podstawie rzeczywistych przypadków”

Compliance Roadmap: Regulacyjny sprint czy maraton zgodności? Okiem praktyka o wyzwaniach Compliance Officera

Weź udział w bezpłatnym webcaście z cyklu Compliance Roadmap. Regulacyjny sprint czy maraton zgodności? Okiem praktyka o wyzwaniach compliance officera".

Dyrektywa o ochronie sygnalistów, a postępowania wyjaśniające

Jednym z nowych obowiązków nakładanych przez dyrektywę o ochronie sygnalistów jest konieczność prowadzenia wewnętrznych postępowań wyjaśniających. Sednem tego zagadnienia, a jednocześnie kluczowym wyzwaniem dla spółek i organów zarządczych będzie kwestia wykazania, że przy podejmowaniu działań następczych dochowano należytej staranności. W przeciwnym razie spółka może narażać się na negatywne konsekwencje.

Trzy linie obrony - kto jest odpowiedzialny za zarządzanie ryzykiem?

Model trzech linii obrony, do którego odwołują się m.in. Dobre praktyki spółek notowanych na GPW, wskazuje, że za zarządzanie ryzykiem odpowiedzialni są (w różnym stopniu i zakresie): pracownicy operacyjni jako właściciele ryzyk, ich przełożeni, czyli menedżerowie ryzyk, którzy stoją na drugiej linii obrony oraz audyt wewnętrzny będący trzecią linią obrony, który podobnie jak w przypadku pozostałych procesów pełni funkcję stricte kontrolną.

Ochrona sygnalistów przed odwetem

Najistotniejszym celem dyrektywy o ochronie sygnalistów, jest uniemożliwienie stosowania działań odetowych wobec sygnalisty zgłaszającego przypadki naruszenia prawa Unii Europejskiej.

Kto to jest sygnalista?

Polska jest w gronie państw, w których obowiązek wdrożenia rozwiązań umożliwiających zgłaszanie nieprawidłowości jest uregulowany tylko częściowo. Wynika to np. z ustaw regulujących działalność instytucji finansowych.





       Kontakt

      Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami.