Korupcja i jej mierzenie - problem zaczyna się od definicji

Zjawisko korupcji to problem z którym zmaga się cały cywilizowany świat. Jednak trudności w walce z korupcją zaczynają się już na etapie precyzowania czym właściwie jest owa korupcja, bo jest bardzo różnie rozumiana i definiowana. Liczni ustawodawcy ciągle uchwalają prawa mające ją ograniczyć a nawet zlikwidować. Jednak jest ona obecna i to nawet w społeczeństwach postrzeganych jako bardzo uczciwe.

Korupcja przyczynia się do degradacji jednostki uniemożliwiając jej albo utrudniając realizację należnych praw. Niszczy też tkankę społeczną, podważa zaufanie do instytucji państwa, hamuje rozwój gospodarczy. W obliczu globalizacji korupcja występująca w jednym kraju ma przełożenie na inne kraje mające z nim relacje gospodarcze. Poziom korupcji jest elementem branym pod uwagę przy decyzjach o inwestycjach w danym miejscu – pisze profesor Anna Lewicka - Strzałecka [1]. Dla wielu organizacji ugruntowane zwyczaje przekupywania miejscowych urzędników są czynnikiem wykluczającym dany kraj z grona branych pod uwagę jako miejsce inwestycji.

 

Definicja korupcji

 

Nie istnieje powszechnie uznana, jedna definicja korupcji. Trwa dyskusja na temat jej zdefiniowania, ale niektórzy badacze są zdania, że nie da się tego zrobić w sposób, który zostanie powszechnie uznany. Jest zjawiskiem wieloznacznym, nieostrym co widać w publicystyce jak i na przykładzie definicji proponowanych przez różne organizacje.

 

Bank Światowy definiuje korupcję jako „nadużycie funkcji publicznej dla własnej korzyści”. Ta definicja wyklucza korupcję w sektorze prywatnym. Transparency International definiuje zjawisko jako „nadużycie powierzonej funkcji dla prywatnej korzyści”. Takie określenie wychodzi poza sektor publiczny, ale nie obejmuje działań na rzecz firmy, partii politycznej czy innego podmiotu.

 

Korupcja bywa określana jako naruszenie reguł publicznych dla jakiejś formy prywatnej korzyści. To czyni korupcję jeszcze bardziej relatywnym zjawiskiem. To samo działanie może być uznane za korupcję lub nie. Prywatna firma może finansować partię polityczną w USA i jest to legalne. W Polsce takie finansowanie to korupcja.

 

Pojęcia korupcji i przestępstwa nie pokrywają się. W przypadku zalegalizowania przewagi pewnych form dominacji interesu prywatnego nad interesem publicznym, możemy mieć do czynienia z pewną formą korupcji, ale zgodną z prawem. Przez to litera prawa nie jest idealnym wyznacznikiem do kwalifikowania zachowania jako korupcyjne lub nie.

 

Mierzenie korupcji

 

Pomiar korupcji jest trudny i obarczony ryzykiem błędu. W przypadku wskaźników określających percepcję na podstawie własnych doświadczeń respondentów ich odpowiedzi mogą być wypaczone, chociażby przez różne rozumienia pojęcia korupcja. Odpowiedzi mogą też wynikać nie z własnych doświadczeń a z tego co podały media. Dochodzi do tego wielokrotnie podkreślany dyskrecjonalny charakter tego zjawiska czego wynikiem jest brak twardych danych.

 

Profesor Lewicka – Strzałecka podkreśla, że żaden funkcjonujący publicznie wskaźnik poziomu korupcji nie jest idealny. Pokazują one, zależnie od metody badawczej różne aspekty korupcji. Najbliższy prawdy i jednocześnie najpopularniejszy jest realizowany przez Transparency International CPI, który dobrze służy do porównań poziomu korupcji między poszczególnymi krajami. Jednak nie można go używać do budowania strategii zwalczania korupcji, gdyż nic nie mówi o jej źródłach.


Zobacz również

Ryzyko sankcyjne w biznesie – omówienie wymogów na podstawie rzeczywistych przypadków

Serdecznie zapraszamy do udziału w webcaście pt. „Ryzyko sankcyjne w biznesie – omówienie wymogów na podstawie rzeczywistych przypadków”

Compliance Roadmap: Regulacyjny sprint czy maraton zgodności? Okiem praktyka o wyzwaniach Compliance Officera

Weź udział w bezpłatnym webcaście z cyklu Compliance Roadmap. Regulacyjny sprint czy maraton zgodności? Okiem praktyka o wyzwaniach compliance officera".

Dyrektywa o ochronie sygnalistów, a postępowania wyjaśniające

Jednym z nowych obowiązków nakładanych przez dyrektywę o ochronie sygnalistów jest konieczność prowadzenia wewnętrznych postępowań wyjaśniających. Sednem tego zagadnienia, a jednocześnie kluczowym wyzwaniem dla spółek i organów zarządczych będzie kwestia wykazania, że przy podejmowaniu działań następczych dochowano należytej staranności. W przeciwnym razie spółka może narażać się na negatywne konsekwencje.

Trzy linie obrony - kto jest odpowiedzialny za zarządzanie ryzykiem?

Model trzech linii obrony, do którego odwołują się m.in. Dobre praktyki spółek notowanych na GPW, wskazuje, że za zarządzanie ryzykiem odpowiedzialni są (w różnym stopniu i zakresie): pracownicy operacyjni jako właściciele ryzyk, ich przełożeni, czyli menedżerowie ryzyk, którzy stoją na drugiej linii obrony oraz audyt wewnętrzny będący trzecią linią obrony, który podobnie jak w przypadku pozostałych procesów pełni funkcję stricte kontrolną.

Ochrona sygnalistów przed odwetem

Najistotniejszym celem dyrektywy o ochronie sygnalistów, jest uniemożliwienie stosowania działań odetowych wobec sygnalisty zgłaszającego przypadki naruszenia prawa Unii Europejskiej.

Kto to jest sygnalista?

Polska jest w gronie państw, w których obowiązek wdrożenia rozwiązań umożliwiających zgłaszanie nieprawidłowości jest uregulowany tylko częściowo. Wynika to np. z ustaw regulujących działalność instytucji finansowych.





       Kontakt

      Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami.