EY oznacza globalną organizację i może odnosić się do jednej lub więcej firm członkowskich Ernst & Young Global Limited, z których każda stanowi odrębny podmiot prawny. Ernst & Young Global Limited, brytyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, nie świadczy usług na rzecz klientów.
Jak EY może pomóc
-
Pomagamy podmiotom z branży finansowej skutecznie ograniczać ryzyka związane z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Łączymy wiedzę ekspercką z zakresu Compliance, doświadczenie operacyjne z realizacji procesów KYC/AML oraz znajomość nowoczesnych technologii informatycznych. Dzięki temu możemy świadczyć kompleksowe usługi doradcze, a także wspierać naszych klientów w codziennej realizacji procesów operacyjnych w obszarze Financial Crime.
Przeczytaj więcej -
Prawo dotyczące ochrony sygnalistów zobowiązuje firmy do udostępnienia kanałów umożliwiających poufne zgłaszanie naruszeń, wdrożenie mechanizmów praktycznie chroniących sygnalistów przed odwetem oraz wypracowanie zasad rozpatrywania zgłoszeń w ściśle określonych terminach. Sprawdź jak możemy pomóc w dostosowaniu firmy do nowych przepisów.
Przeczytaj więcej -
Od lutego 2022 firmy z obszaru Unii Europejskiej muszą przestrzegać sankcji gospodarczych nałożonych w bezprecedensowej skali na Rosję i Białoruś. Nasz zespół ma unikalne doświadczenie w tematach sankcyjnych – edukacji, weryfikacji kontrahentów oraz wdrażaniu odpowiednich procedur. Pomagamy ograniczyć ryzyko kar finansowych i odpowiedzialności karnej wynikające z naruszeń przepisów sankcyjnych.
Przeczytaj więcej -
Wspieramy firmy w prowadzeniu etycznego biznesu budując systemy compliance oraz wdrażając narzędzia i mechanizmy sprzyjające zarządzaniu zgodnością.
Przeczytaj więcej
Nasze dane osobowe są cennym towarem zarówno do legalnych jak i nielegalnych przedsięwzięć. Część z tych identyfikujących nas informacji podajemy robiąc zakupy w internecie. Szczególnie często w okresie świąteczno-noworocznym. Wierzymy, że nie zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób, ale nie mamy nad tym pełnej kontroli.
Dane osobowe na co dzień
O ochronie danych osobowych mówiło się szczególnie dużo w przestrzeni publicznej kilka lat temu przed wejściem w życie RODO. Wtedy wiele firm i instytucji wdrażało zgodne z nowym prawem procedury. Teraz tematem danych osobowych zajmujemy się najczęściej przy okazji większych wycieków danych z jakiejś niedostatecznie zabezpieczonej bazy. O bezpieczeństwie danych osobowych warto jednak pamiętać nawet kiedy temat znika z mainstreamu.
Mimo coraz większej świadomości wartości danych osobowych nadal bywa, że na co dzień posługujemy się nimi dość niefrasobliwie. W sytuacji, kiedy potrzebujemy podać swój PESEL, na przykład realizując recepty w aptece, ogromna większość osób podaje swój numer PESEL na głos. Mogą go usłyszeć i zapamiętać osoby postronne. Prostą alternatywą jest pokazanie numeru farmaceucie na kartce czy w telefonie. Jest też dostępna rządowa aplikacja mojeIKP dzięki której możemy w ogóle uniknąć podawania numeru PESEL. [1]
Dane osobowe według Komisji Europejskiej
Czym właściwie są dane osobowe? Na stronie Komisji Europejskiej znajdujemy taką definicję: „Dane osobowe stanowią wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania żyjącej osoby fizycznej. Poszczególne informacje, które w połączeniu ze sobą mogą prowadzić do zidentyfikowania tożsamości danej osoby, także stanowią dane osobowe.
Dane osobowe, które zostały pozbawione elementów pozwalających na identyfikację lub zostały zaszyfrowane bądź poddane pseudonimizacji, ale które mogą prowadzić do ponownej identyfikacji osoby fizycznej, pozostają danymi osobowymi objętymi zakresem RODO.” [2]
Jak widać nie jest to lista zamknięta. A jak przewiduje Jakub Groszkowski, zastępca prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w związku z rozwojem technologii cyfrowych coraz więcej danych stanie się danymi osobowymi, czyli takimi dzięki którym można doprowadzić do zidentyfikowania konkretnej osoby.
Świadomość społeczna
Urząd Ochrony Danych Osobowych przeprowadza od kilku lat badanie świadomości społecznej na temat ochrony danych osobowych. Badanie oparte jest na deklaracjach respondentów i nie weryfikuje ich rzeczywistej wiedzy na temat ochrony danych osobowych.
Patrząc na wyniki badania, na pierwszy rzut oka zwraca uwagę duża niepewność respondentów co do rzeczywistej wartości własnej wiedzy. W pytaniu „Czy wiesz, w jaki sposób dbać o bezpieczeństwo swoich danych osobowych?” odsetek odpowiedzi „zdecydowanie tak” waha się w kolejnych trzech latach (2021-2023) od 15 do nieco ponad 17 procent. „Zdecydowanie nie” odpowiadało około jednego procenta pytanych. Najwięcej osób udzieliło odpowiedzi „raczej tak”. Odsetek ten wahał się od ponad 67 do ponad 73 procent respondentów. Reszta (pomiędzy 10 a 15 procent) odpowiadała „raczej nie”.
Najczęstszą metodą wyłudzenia danych osobowych stosowaną przez oszustów jest phishing. Przestępcy podszywają się pod jakąś zaufaną instytucję, żeby skłonić ofiarę do ujawnienia swoich danych. Badacze zapytali respondentów czy potrafią rozpoznać fałszywe wiadomości. Odpowiedź „zadecydowanie tak” wybierało w kolejnych latach od 16 do ponad 21 procent respondentów. Odpowiedzi „zdecydowanie nie” wybierało około jednego procenta. Natomiast znowu najwięcej osób, około 66-67 procent odpowiadało „raczej tak”. Od 11 do 15 procent stwierdzało, że „raczej nie” wie, jak rozpoznać wiadomość od oszustów. Autorzy badania zaobserwowali również jak przekonanie respondentów o własnych umiejętnościach zmienia się w czasie. Co ciekawe, w młodszych grupach wiekowych (do 64 roku życia) zauważono pewien spadek wiary we własne umiejętności, natomiast w starszych grupach wiekowych wzrost.
Wyniki badania pokazują, że bezpieczeństwo danych osobowych nadal pozostaje istotnym zagadnieniem. Jedna trzecia respondentów deklaruje, że w ciągu ostatniego roku doświadczyła próby wyłudzenia danych osobowych, a 12 procent przyznaje, że padło ofiarą kradzieży danych. [3]