EY oznacza globalną organizację i może odnosić się do jednej lub więcej firm członkowskich Ernst & Young Global Limited, z których każda stanowi odrębny podmiot prawny. Ernst & Young Global Limited, brytyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, nie świadczy usług na rzecz klientów.
How EY can Help
-
Członkowie naszego zespołu posiadają doświadczenie, rozległą wiedzę merytoryczną, a także znajomość wiodących praktyk z rynku polskiego i zagranicy.
Przeczytaj więcej -
Pomagamy przedsiębiorcom w podejmowaniu szybkich i precyzyjnych działań w odpowiedzi na podejrzenia wystąpienia nadużyć lub nieprawidłowości.
Przeczytaj więcej -
Sprawdź, jak przy pomocy rozwiązań stworzonych przez EY i wykorzystaniu potencjału zgromadzonego w danych dostępnych w Twojej firmie, można ograniczyć nieefektywność i przeciwdziałać stratom finansowym.
Przeczytaj więcej
Powyższy przykład skłania do refleksji nad bezpieczeństwem i wiarygodnością materiałów publikowanych w sieci. Stajemy się obserwatorami nieuchronnego wyścigu zbrojeń pomiędzy autorami fałszywych materiałów wideo, a uczonymi stojącymi na straży bezpieczeństwa. Naukowcy, przy wsparciu ze strony prywatnych firm, jak i agencji rządowych opracowują coraz to doskonalsze metody wykrywania fałszywych filmów. Jednym ze skutecznych sposobów może być analiza szybkości mrugania. Szacuje się, że przeciętna, zdrowa osoba mruga średnio od 15 do 20 razy na minutę. Natomiast algorytmy stosowane w większości zmanipulowanych materiałów wideo, z racji swojej niedoskonałości, nie odzwierciedlają w prawidłowy sposób tej naturalnej cechy ludzkiej. Niestety, przeciętny widz może nie zorientować się, że ma do czynienia z oszustwem. Nie zauważy tej niedoskonałości obrazu i będzie przekonany o jego autentyczności.
Łatwy dostęp do technologii umożliwiających manipulację obrazem online stwarza niewyobrażalne zagrożenie dla osób prywatnych, organizacji, grup społecznych, czy nawet państw. Kradzież tożsamości, wydobycie istotnych informacji, szantaż to tylko nieliczne przykłady negatywnego zastosowania narzędzi wirtualnego świata.
Warto dodać, że dostęp do zdjęć i nagrań jeszcze nigdy nie był tak prosty jak ma to miejsce w obecnych czasach. Portale społecznościowe stają się nieocenionym źródłem dla przestępców, którzy dzięki zgromadzonemu materiałowi są w stanie stworzyć sztuczną postać swojej ofiary, dokładnie odwzorować jej wygląd, jak również zmodulować głos, czy nadać odpowiedni akcent. Nawet, jeśli ofierze uda się zdemaskować zmanipulowane nagranie, to możliwe, że wynikające z tego filmu konsekwencje będą już nieodwracalne.