Otwarte postępowania restrukturyzacyjne (2019 - 2021). Źródło: COIG.
Z uwagi na zbliżającą się groźbę niewypłacalności, firmy decudują się na podejmowanie działań prawnych i rozpoczęcie postepowań restrukturyzacyjnych przewidzianych w prawie restrukturyzacyjnym obowiązującym w Polsce.
Niestety rzeczywistość pokazuje, że w wielu przypadkach spółki, które sięgają po to rozwiązanie nie są do tego odpowiednio przygotowane lub też, wybierając taki scenariusz, nie rozważyły innych dostępnych i skuteczniejszych dla nich opcji.
Dzisiejsze statystyki nie odzwierciedlają skali problemów przed jakimi staną niektóre biznesy w związku ze zmieniającymi się zachowaniami konsumentów.
Mimo rosnących statystyk dotyczących otwartych postępowań restrukturyzacyjnych można spodziewać się, że liczba spółek, które wymagać będą w niedalekiej przyszłości działań restrukturyzacyjnych jest zdecydowanie większa. Niedoszacowanie w tym zakresie dotyczy dwóch zasadniczych grup podmiotów.
Pierwszą z nich stanowią spółki, które już teraz przeprowadzają działania restrukturyzacyjne i negocjują z wierzycielami, ale bez sięgania po rozwiązania restrukturyzacji sądowej. Często z uwagi na fakt, iż zarządy spółek odpowiednio wcześnie podjęły pewne działania operacyjne oraz rozpoczęły dialog z właścicielami i wierzycielami, zdołały zatrzymać negatywne tendencje dotyczące biznesowych wyników oraz zabezpieczyć dodatkowe źródła finansowania. Jeśli działania te okażą się wystarczające, firmy mogą uniknąć dalszych problemów związanych z utratą płynności finansowej. Jeśli jednak okaże się, że zachowania konsumentów będą dalej zmieniać lub uszczuplać marżę, spółki te mogą powiększyć liczbę tych, które już dziś znajdują się w gronie podmiotów zagrożonych niewypłacalnością.
Druga grupa spółek to takie, które ograniczyły swoje działania wyłącznie do pozyskania dodatkowych środków z tarczy antykryzysowej lub uzyskania moratorium w zakresie spłaty zadłużenia. Spółki z sektora MŚP otrzymały w ramach tarczy PFR 1.0 prawie 68 miliardów złotych, z tarczy 2.0: 7 miliardów złotych (stan na 26.02.2021), a tzw. duże firmy prawie 2,2 miliarda złotych (stan na 15.05.2021). Ułatwienie w utrzymaniu oraz pozyskiwaniu finansowania zapewniły też gwarancje BGK wprowadzone wyłącznie na czas pandemii: gwarancje płynnościowe oraz gwarancje spłaty limitu faktoringowego. Z gwarancji płynnościowej skorzystano w 2021 roku w 1 484 przypadkach, a ich wartość wyniosła łącznie 14,5 miliarda złotych. Dla spółek z sektora MŚP wprowadzono także korzystniejsze warunki udzielania gwarancji de minimis (pomoc de minimis). Ponadto, od marca do września 2020 roku banki umożliwiały klientom składanie wniosków o odroczenie płatności rat kredytowych, jednak wraz z uruchomieniem programów pomocowych liczba wniosków zaczęła spadać. Druga tura wniosków składanych do 31 marca 2021 roku, tym razem wyłącznie dla przedsiębiorców, ograniczona była do grup kredytobiorców najbardziej dotkniętych pandemią. Jeśli spółki z tej grupy równolegle nie podejmowały działań dotyczących zmian operacyjnych, a zachowania ich klientów uległy zmianie - na dziś mogą nie mieć problemów z płynnością dzięki otrzymanym odroczeniom. Jednakże problemy takie mogą się pojawić po ustaniu tych moratoriów czy wyczerpaniu puli pozyskanych dodatkowych środków pomocowych.
W kolejnych miesiącach, po wygaśnięciu moratoriów spółki, co do których COVID-19 nie wpłynął na zachowania konsumentów, mogą wrócić na ścieżkę wzrostu i cieszyć się dobrymi wynikami. Jeśli jednak ich klienci zmienią swoje zachowania, a te nadal nie podejmą działań zapobiegających utracie rynku, to po wygaśnięciu moratoriów i wykorzystaniu puli pomocy w ramach tarczy antykryzysowej mogą znaleźć się w trudnym położeniu.
Aby restrukturyzacja spółki przyniosła oczekiwany efekt kluczowe jest podjęcie odpowiednich działań w odpowiednim czasie.