6 min. czytania 2 paź 2020

Podatek cukrowy – od napojów słodzonych i alkoholowych – od stycznia 2021 r.

Autor Tomasz Wagner

EY Polska, Doradztwo Podatkowe, Podatki Pośrednie i Handel Międzynarodowy, Partner

Ekspert w zakresie podatku od towarów i usług oraz innych opłat i podatków pośrednich (m.in. w zakresie tzw. podatku cukrowego). Licencjonowany doradca podatkowy (numer wpisu 11957).

6 min. czytania 2 paź 2020

Polska, wprowadzając specjalny "cukrowy podatek", znalazła się w prawdziwej awangardzie krajów, które w walce z plagą otyłości sięgnęły po rozwiązania prawne. Ich prozdrowotny cel oraz chęć wymuszenia na społeczeństwie zdrowszych nawyków nie budzi wątpliwości. Inaczej przedstawia się w praktyce stosowanie i rozliczanie przez przedsiębiorców dwóch nowych „para podatków” z tym związanych. Dobrze, że ustawodawca dał firmom więcej czasu na przygotowanie się do wypełnienia kolejnych obowiązków.  

Podstawą do naliczania nowych opłat jest nowelizacja z 14 lutego 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Jedna z nich  - znana potocznie jako cukrowy podatek - obejmie za kilka miesięcy wprowadzane na rynek krajowy dwa typy napojów. z dodatkiem wskazanych cukrów i określonych substancji słodzących oraz te z dodatkiem kofeiny lub tauryny. Przykładowo opłata za napoje zawierające dodatek kofeiny lub tauryny wyniesie 10 groszy w przeliczeniu na 1 litr napoju. Druga to tzw. opłata od „małpek”, czyli alkoholu w opakowaniach jednostkowych nieprzekraczających 300 ml. Zapłacą ją firmy zaopatrujące przedsiębiorcę, który posiada zezwolenie na sprzedaż detaliczną tego typu napojów alkoholowych. Wysokość tej opłaty wyniesie 25 zł za każdy pełny litr 100 procentowego alkoholu.

Nowe regulacje zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Pierwotnie miały zacząć obowiązywać od 1 kwietnia 2020 r., ale w związku z epidemią Covid-19 ich wejście w życie zostało najpierw przesunięte na 1 lipca 2020 r. Ostatecznie zostały one zawieszone do końca roku.

Dobrze, że ustawodawca walcząc z pandemią koronawirusa zdecydował się na taki krok bo pierwotny termin od uchwalenia do wejścia w życie nowych regulacji był zbyt krótki. Płatnikami nowych opłat będą, przede wszystkim, duże międzynarodowe korporacje, które strategie biznesowe planują z dużym wyprzedzeniem i muszą mieć czas na uwzględnienie w nich nowych regulacji
Sławomir Czajka, associate partner w Zespole Podatków Pośrednich EY

Dla opłat od słodkich napojów będzie obowiązywać deklaracja miesięczna. Półroczna zaś od alkoholi o małych pojemościach. Podobnie wyglądają  terminy na wpłatę każdej z danin.

Ustawodawca przewidział również listę produktów wyłączonych z opłaty cukrowej. Znajdują się na niej m.in.: napoje, w których udział masowy soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi nie mniej niż 20 proc. składu surowcowego oraz zawartość cukrów jest mniejsza lub równa 5 g w przeliczeniu na 100 ml napoju. Wolna od opłaty będzie także żywność specjalnego przeznaczenia medycznego czy preparaty do karmienia niemowląt.

Jak zareaguje rynek na nowy podatek cukrowy

Na obecnym etapie trudno przewidzieć jak rynek zareaguje na wprowadzenie nowych opłat, zwłaszcza tzw. podatku cukrowego. Wiele będzie zależało od obieranych przez przedsiębiorców strategii biznesowych.

- Oczywiście istnieje ryzyko, że finalnie koszt opłaty cukrowej zostanie przerzucony na konsumentów. Nie jest to jednak takie oczywiste. Nie ma bowiem pewności czy na tak konkurencyjnym rynku firmom będzie się opłacało podnosić ceny poszczególnych produktów, które już dziś są w wielu przypadkach wyśrubowane. Średnie ceny np. markowych napojów energetycznych to 5-7 zł. Biorąc pod uwagę wysokość opłaty i konieczność naliczenia VAT wzrost cen musiałby wynosić jednostkowo nawet o złotówkę więcej  – ocenia Tomasz Wagner.

Kolejną przeszkodą w przerzucaniu opłaty na konsumentów mogą być obowiązujące już cenniki sprzedaży. Dystrybutorzy handlujący z dużymi sieciami detalicznymi posługują się zazwyczaj cennikami, które są elementem długoterminowych kontraktów. Nie można wykluczyć, że ceny w nich zapisane są cenami netto za dany produkt na najbliższe pół roku czy nawet rok. Oznacza to usztywnienie ceny produktu na dłuższy  czas  Dla podmiotów, które stosują cenniki ważne przez lata kalendarzowe czwarty kwartał będzie ważnym czasem na dostosowanie cenników i podjęcie negocjacji– podkreśla Sławomir Czajka.

W ocenie Tomasza Wagnera z EY może się zdarzyć, że ceny na sklepowych półkach mimo wszystko wzrosną. Pomimo sztywnych cenników detaliści mogą od razu chcieć wykorzystać moment nagłośnienia faktu wejścia w życie podatku cukrowego i podnieść ceny, aby uniknąć późniejszego zaskoczenia po stronie konsumentów. - Oswojeni z tym klienci będą kojarzyć wzrost ceny produktu z wejściem nowego podatku. Po pół roku czy roku, kiedy sprawa przycichnie konsumentom będzie trudniej wytłumaczyć dlaczego cena ich ulubionego napoju wzrosła – uważa ekspert EY. 

Kontraktowy przegląd

Podatek cukrowy wchodzi w życie z początkiem 2021 r. Firmy powinny się zawczasu do tego dobrze przygotować.

- Przedsiębiorcy już dziś powinni się zainteresować tym jaki, w świetle nowej regulacji, będzie ich charakter w łańcuchu dostaw. Kolejną ważną kwestią jest zapoznanie się z nowymi obowiązkami oraz przejrzenie zapisów kontraktów długoterminowych pod kątem ewentualnej renegocjacji cen – rekomenduje Sławomir Czajka.

Słodkie napoje będą opodatkowane w momencie ich wprowadzenia do sprzedaży detalicznej. - Tu pojawia się pierwszy problem praktyczny, bo ustawodawca niezbyt precyzyjnie zdefiniował to pojęcie – zauważa Tomasz Wagner.

Zgodnie z nowelizacją przez sprzedaż detaliczną rozumie się dokonywanie na terytorium Polski, w ramach działalności gospodarczej zbywcy, odpłatnego zbywania towarów konsumentom na podstawie umowy zawartej:

  • w lokalu przedsiębiorstwa w rozumieniu ustawy o prawach konsumenta,
  • poza lokalem przedsiębiorstwa w rozumieniu tej ustawy,

także w przypadku, gdy zbywaniu towaru towarzyszy świadczenie usługi odrębnie niezaewidencjonowanej.

Problemy z właściwą interpretacją może mieć zwłaszcza branża HoReCa, czyli firmy z sektora hotelarskiego i gastronomicznego.

Hotel czy restauracja może mieć uzasadnione wątpliwości co do tego czy rzeczywiście prowadzi sprzedaż detaliczną. Dla celów statystycznych ich działalność traktowana jest w istocie jako usługa związana z wyżywieniem i to niezależnie od tego czy posiłek jest serwowany na miejscu czy także na wynos. Dla porównania, z perspektywy podatku VAT, sprzedaż na wynos to dostawa towarów. Czy w tym przypadku ustawodawca ma na myśli sprzedaż detaliczną? Nie ma pewności czy branża restauracyjna i hotelowa będzie wyłączona z opłaty cukrowej. Nie wiadomo, m.in., jak potraktować sprzedaż przez tzw. minibary hotelowe czy napoje z dystrybutorów popularnych, np. sieciach fast food.
Tomasz Wagner
EY Polska, Doradztwo Podatkowe, Podatki Pośrednie i Handel Międzynarodowy, Partner

W niektórych branżach problemem może być też samo obliczenie opłaty. Podatek cukrowy podzielony został na dwie części: 1/ 0,50 zł za zawartość cukrów w ilości równej lub mniejszej niż 5 g w 100 ml napoju, lub za zawartość w jakiejkolwiek ilości co najmniej jednej substancji słodzącej, o których mowa w rozporządzeniu nr 1333/2008, 2) 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej 5 g w 100 ml napoju - w przeliczeniu na litr napoju, a do obliczenia opłaty zawartość cukrów w 100 ml napoju jest zaokrąglana w górę do pełnego grama. Nie ma jednak jasnych regulacji jak ją wyliczyć, gdy np. w kinie napój nalewany jest z dystrybutora, a powstaje w wyniku zmieszania syropu z wodą, czy w ramach popularnych w fast foodach dolewek bez ograniczeń.

Sławomir Czajka dodaje do tej listy jeszcze sprzedaż przez tzw. maszyny vendingowe czyli samoobsługowe automaty m.in. do napojów.

- Takie automaty działają obecnie na różnych zasadach. Są coraz bardziej nowoczesne i nierzadko sprzężone z mobilną aplikacją. Nie wiadomo w jakim zakresie tego rodzaju sprzedaż będzie wolna od opłaty, a w jakim scenariuszu właściciel automatu stanie się płatnikiem – wyjaśnia ekspert.

Generalnie u wszystkich przedsiębiorców potencjalnie narażonych na objęcie podatkiem cukrowym najważniejszą sprawą jest obecnie ustalenie statusu firmy pod kątem obowiązku podatkowego oraz na jakim etapie w łańcuchu dostaw  się znajdzie.  

Analiza systemów pod kątem wyliczenia podatku cukrowego

Na pierwszy rzut oka opłata cukrowa i jej konstrukcja nie wyglądają na skomplikowaną. Żeby ją jednak wyliczyć trzeba być w stanie wygenerować odpowiednie dane. Zdaniem Tomasza Wagnera, przedsiębiorcy powinni przejrzeć swoje systemy i sprawdzić czy dysponują odpowiednimi danymi niezbędnymi do wyliczenia nowej opłaty. Zwłaszcza czy system zawiera konieczne oznaczenia  konkretnych produktów co pozwala na automatyzację tych rozliczeń.

- Jedna rzecz to ustalenie jakie towary z asortymentu podlegają faktycznie opłacie. Druga to wprowadzenie odpowiednich oznaczeń, które pozwolą na ich wybór z pełnego grona dystrybuowanych produktów. Konieczny jest też dodatkowy filtr pozwalający na szybkie ustalenie gdzie dany produkt został sprzedany. Gdy trafił do hurtowni opłaty nie są naliczane. Jednak jak znajdzie się w sprzedaży detalicznej to nie da się jej uniknąć – podkreśla Tomasz Wagner.

Dodatkowym utrudnieniem jest weryfikacja, który hurtownik prowadzi jednocześnie sprzedaż detaliczną. Ma to wpływ na zakres zastosowania opłaty. Konieczne może być wprowadzenie stosownych procedur pozwalających na szybkie reagowanie na zmianę zakresu zezwoleń uzyskanych przez kontrahenta.

Podobny problem dotyczy  alkoholi. Opłata od małych pojemności została ustalona za każdy pełny litr 100 procentowego alkoholu w tego typu opakowaniach. Tu pomocne mogą być doświadczenia z wyliczaniem podatku akcyzowego choć ten staje się wymagany na innym etapie niż opata od napojów alkoholowych.

Podsumowanie

Z uwagi na pandemię koronawirusa przepisy wprowadzające tzw. podatek cukrowy oraz dodatkową opłatę od napojów alkoholowych w opakowaniach o małych pojemnościach - jak wiele innych regulacji zaplanowanych na ten czas – uległy przesunięciu. Przedsiębiorcy powinni jednak dobrze wykorzystać ten dodatkowych czas i przygotować do nowych obowiązków. Do nowego roku nie warto zwlekać zwłaszcza z analizą kontraktów, opracowaniem ewentualne strategii rewizji cen oraz przeglądem wewnętrznych systemów pod kątem rozwiązań niezbędnych do bezproblemowego wywiązywania się z nowych obowiązków.     

Bezpośrednio na maila

Bądź na bieżąco i subskrybuj newsletter EY

Subskrybuj

Informacje

Autor Tomasz Wagner

EY Polska, Doradztwo Podatkowe, Podatki Pośrednie i Handel Międzynarodowy, Partner

Ekspert w zakresie podatku od towarów i usług oraz innych opłat i podatków pośrednich (m.in. w zakresie tzw. podatku cukrowego). Licencjonowany doradca podatkowy (numer wpisu 11957).

Kontakt

Chcesz dowiedziec sie wiecej?

Skontaktuj sie z nami.