Jakie inne cła zostały ogłoszone?
Administracja prezydenta Trumpa potwierdziła, że nakłada cła na samochody zgodnie z sekcją 232 Ustawy o Ekspansji Handlu (dla której oryginalne dochodzenie zakończyło się w lutym 2019 r.), z dniem 3 kwietnia 2025 r., powołując się na obawy o bezpieczeństwo narodowe.
25% cło dotyczy importowanych pojazdów pasażerskich, w tym sedanów, SUV-ów, crossoverów, minibusów i furgonetek dostawczych oraz lekkich ciężarówek. Nowej taryfie podlegają również kluczowe części samochodowe, tj. silniki, skrzynie biegów, części układu napędowego i komponenty elektryczne.
USA importowały w 2024 r. samochody o łącznej wartości 247 mld USD oraz części samochodowe o wartości 143 mld USD. Zakładając, że 90% kanadyjskiego importu samochodów ostatecznie stałoby się zgodne z USMCA i 95% meksykańskiego importu samochodów stałoby się zgodne z USMCA, stanowiłoby to łącznie prawie 300 mld USD importu podlegającego cłom.
Zakładając, że cła są trwałe, szacujemy ich wpływ na stratę 0,3% PKB w stosunku do prognozy bazowej w 2025 r. i stratę 0,4% PKB w stosunku do prognozy bazowej w 2026 r. Wpływ na inflację mierzoną wskaźnikiem cen konsumpcyjnych (CPI) wyniósłby +0,2% w 2025 r. W przypadku UE, Kanady i Meksyku strata PKB w stosunku do prognozy bazowej wyniosłaby 0,1% w 2025 r. i 0,4% w 2026 r. W przypadku Japonii byłoby to 0,1% w 2025 r. i 0,3% w 2026 r. W przypadku Chin kontynentalnych odpowiednio 0,1% i 0,2% w 2025 i 2026 roku.
Jaki byłby wpływ zakończenia zwolnienia 'de minimis' dla towarów z Chin kontynentalnych i Hongkongu?
Prezydent Trump zakończy bezcłowe traktowanie de minimis dla objętych towarów z Chin kontynentalnych i Hongkongu. Od 2 maja 2025 r. towary te będą podlegać stawce celnej wynoszącej albo 30% ich wartości, albo 25 USD za sztukę (wzrastając do 50 USD za sztukę po 1 czerwca 2025 r.).
Zwolnienie celne de minimis pozwala przesyłkom przeznaczonym dla amerykańskich firm i konsumentów, o wartości poniżej 800 USD (na osobę/dziennie), wjechać do USA bez cła i podatków. W 2023 roku amerykańska Służba Celna i Ochrony Granic oszacowała, że do USA wjechało łącznie ponad 1 miliard takich przesyłek o wartości około 54 mld USD. Objęte towary wysyłane z Chin kontynentalnych i Hongkongu podlegają wzajemnym cłom i wszystkim innym obowiązującym cłom.
Podczas gdy całkowita wartość tych przesyłek jest skromna w porównaniu z całkowitym importem USA przekraczającym 3 biliony USD, badania sugerują, że wyeliminowanie zwolnienia de minimis doprowadziłoby do zmniejszenia całkowitego dobrobytu o około 12 mld USD, nieproporcjonalnie uderzając w konsumentów o niższych dochodach. Ponieważ około 18 mld USD przesyłek de minimis pochodzi z Chin kontynentalnych, głównie za pośrednictwem platform e-commerce, szacujemy stratę dobrobytu z eliminacji zwolnienia dla Chin kontynentalnych na około 4 mld USD.
Jaki będzie wpływ na naszą prognozę bazową i jakie są szanse na recesję?
Jak opisano powyżej, nasza wstępna ocena ekonomicznego wpływu nowych środków taryfowych wskazuje na znaczące uderzenie w gospodarkę USA i globalną, z możliwością ograniczenia wydatków konsumpcyjnych i ryzykiem, że gospodarka może wpaść w recesję.
Jeśli chodzi o wzrost, gospodarka USA może wejść w recesję w drugiej połowieroku z obciążeniem realnego wzrostu PKB średnio o 0,8 pkt proc. w 2025 r., obniżając naszą średnią prognozę wzrostu z 1,5% do 0,7%. Do IV kwartału 2025 r. realny PKB może kurczyć się o 0,5% rok do roku.
Nowe wzajemne cła mogą wpłynąć na inflację w USA – szacowany jest wzrost cen konsumpcyjnych o 0,8 pkt proc. do IV kwartału 2025 r., z impulsem inflacyjnym skoncentrowanym w drugim kwartale roku.
Biorąc pod uwagę niepewność dotyczącą czasu trwania nowych ceł i potencjalnych działań odwetowych ze strony docelowych gospodarek, dostosujemy naszą prognozę bazową, aby uwzględnić najnowsze wydarzenia. Jedno jest pewne, prawdopodobieństwo recesji w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrosło z 40% zaledwie dwa tygodnie temu do około 60% dzisiaj.
Jak zareaguje Bank Centralny USA (System Rezerwy Federalnej)?
Decydenci Systemu Rezerwy Federalnej utrzymają reaktywne stanowisko w nadchodzącym miesiącu (maj) i będą chcieli uniknąć wyprzedzania wpływu ceł na produkcję i inflację. Prawdopodobnie zobaczymy narastający rozdźwięk między tymi, którzy są bardziej zaniepokojeni negatywnym wpływem ceł na wzrost i zatrudnienie, a tymi, którzy są bardziej zaniepokojeni ryzykiem „odkotwiczenia” oczekiwań inflacyjnych i uporczywie wyższą inflacją.
Jak dużą pewność mamy co do trwałości i zakresu nowych taryf celnych?
W nadchodzących miesiącach utrzyma się utajona niepewność dotycząca zakresu ceł i ich czasu trwania. Jeśli chodzi o zakres, administracja prezydenta Trumpa już zaczęła omawiać możliwość zwolnień i wyłączeń na poziomie kraju i sektora. W związku z tym opracujemy notatkę uzupełniającą z analizą na poziomie produktów przy użyciu modelu CGE EY UPGRADE.
Podobnie, nie powinniśmy odrzucać możliwości, że niektóre cła zostaną nałożone na krótki okres, a następnie usunięte lub zmniejszone. Wiele gospodarek już rozpoczęło negocjacje z administracją prezydenta Trumpa w celu obniżenia ceł.
Z drugiej strony, pozostaje niepewność, w jaki sposób administracja USA podejdzie do niektórych produktów, tj. farmaceutyki, półprzewodniki, drewno, energia i minerały krytyczne, które zostały wyłączone z ostatnich ogłoszeń taryfowych, ale zostały zidentyfikowane przez prezydenta Trumpa jako cele przyszłych ceł sektorowych.
Jakie jest ryzyko dla amerykańskich konsumentów i firm?
Poza bezpośrednią presją kosztową, wyższe cła podważą nastroje korporacyjne i gospodarstw domowych wobec gospodarki, jednocześnie przekierowując zasoby produkcyjne na budowanie odporności. Gdy konsumenci i firmy będą coraz bardziej zaniepokojeni perspektywami gospodarczymi, prawdopodobnie preferowane będzie podejście "wait-and -see", a obie grupy mogą ograniczyć przyszłe wydatki i inwestycje. Za taką reakcją będzie stać niepewność handlowa, która podsyciła zmienność rynków, z amerykańskim rynkiem akcji działającym poniżej oczekiwań. Wynikający z tego negatywny efekt majątkowy prawdopodobnie dodatkowo ograniczy inwestycje firm i wydatki konsumentów.
Aby zrekompensować zarówno wyzwania związane z niepewnością handlową, jak i wyższy koszt prowadzenia handlu, firmy dostosują swoje strategie. Niektóre zdywersyfikują łańcuchy dostaw, przenosząc źródła do gospodarek mniej dotkniętych cłami. Inne organizacje mogą inwestować w automatyzację i działania mające na celu obniżenie kosztów oraz zmniejszenie zależności od importu.
Poza krótkoterminowymi ryzykami, jaki byłby długoterminowy (5-10 lat) wpływ wzajemnych ceł?
Przewidujemy, że gospodarka USA będzie wśród gospodarek najbardziej negatywnie dotkniętych przez wzajemne cła, a długoterminowy wpływ na realny PKB ma być negatywny na poziomie 0,7% — wart około 200 mld USD rocznie.