Ankietowani w ramach Ogólnoświatowego Badania Bezpieczeństwa Informacji EY (GISS – Global Information Security Survey) zwracają również uwagę, że pandemia ujawniła luki w szeroko rozumianym ekosystemie, obejmującym łańcuch zależności firm, a tylko jeden na trzech CISO jest przekonany, że cały łańcuch dostaw w ich organizacji jest pod tym względem zabezpieczony i odporny.
- Skupienie na słabych punktach w ekosystemie partnerskim organizacji, to jeden z oczywistych postpandemicznych priorytetów dla osób odpowiadających za bezpieczeństwo w firmach. Choć wcześniej ten problem był mniej dostrzegany, podczas pandemii został uwidoczniony, uświadamiając tym samym wielu organizacjom, jak poważne zagrożenia może nieść za sobą złe zabezpieczenie tak zwanych stron trzecich, dostarczających usługi, produkty czy rozwiązania. Relacje z podmiotami trzecimi zwiększają bowiem liczbę punktów, poprzez które organizacja może być potencjalnie zaatakowana. Dlatego tak ważne jest, by podlegały one stałemu monitoringowi pod kątem zagrożeń– mówi Kazimierz Klonecki, Partner EY i Lider Działu Cyberbezpieczeństwa.
To nie koniec wyzwań, na które wskazali w tym roku ankietowani w badaniu EY. Blisko 40% CISO zwróciło uwagę na to, że nie dysponuje budżetem odpowiednim do wyzwań, które pojawiły się w ich firmach w ostatnich 12 miesiącach. Wydatki na cyberbezpieczeństwo stanowiły w ostatnim roku finansowym średnio zaledwie 0.05% przychodów badanych firm. Co więcej, 36% ankietowanych jest zdania, że kwestią czasu jest to, że ich organizacje doświadczą znaczącego incydentu z zakresu cyberbezpieczeństwa, którego można by uniknąć, dzięki odpowiednim inwestycjom.
- Z badania EY wynika, że większość kosztów związanych z cyberbezpieczeństwem w firmach, alokowana jest w szeroko rozumianych budżetach IT lub w wydatkach na technologię. To z jednej strony utrudnia właściwe i elastyczne zarządzanie takim budżetem, a z drugiej pokazuje, jak rozumiane i postrzegane są funkcje CISO w organizacjach. Co więcej - w części organizacji niewystarczająca wysokość budżetów w rękach menedżerów zajmujących się cyberbezpieczeństwem, powoduje konieczność dopasowania stosowanych rozwiązań i presję na zmniejszanie kosztów w pełnym zagrożeń środowisku. Tym samym CISO stale walczą o to, by wypełnić lukę między potrzebami a możliwościami finansowania – mówi Jakub Walarus, Associate Partner EY w Dziale Cyberbezpieczeństwa.
Przed CISO stoją też wyzwania wynikające z relacji z innymi działami i osobami odpowiedzialnymi za podejmowanie decyzji. Choć jeszcze w ubiegłorocznym badaniu 36% respondentów było pewnych, że zespoły cyberbezpieczeństwa biorą udział w konsultacjach na etapie planowania nowych inicjatyw biznesowych, w tym roku wynik ten spadł do 19%. Aż 56% badanych przyznaje, że zespoły odpowiadające za cyberbezpieczeństwo nie biorą udziału w konsultacjach, albo dołączają do nich zbyt późno podczas podejmowania przez liderów pilnych, strategicznych decyzji.
Rys. 2. W jakim stopniu poniższe sytuacje dotyczą Twojej firmy