Koszt zaniechania przewyższa koszt transformacji
Firmy planujące przeciwdziałanie finansowym skutkom zmian klimatu poprzez działania łagodzące i adaptacyjne spodziewają się, że koszt podjęcia działań wyniesie średnio 8% ich przychodów w roku obrotowym 2024. Natomiast średni koszt zaniechania wynosi 15% ich przychodów w tym samym okresie. Ten kontrast uwydatnia wartość finansową, jaką firmy spodziewają się uzyskać, podejmując działania mające na celu łagodzenie ryzyka klimatycznego.
- Opracowanie wykonalnego planu transformacji, obejmującego także działania adaptacyjne, pozwala firmom wykazać, jak zarządzają ryzykiem. Jest to kluczowe dla przyciągnięcia stałych inwestycji, zwłaszcza dla firm z sektorów szczególnie narażonych na ryzyko fizyczne i transformacyjne związane ze zmianami klimatu. Ostatecznie każda firma, która przedkłada cele krótkoterminowe nad wykonalny, długoterminowy plan transformacji, może zagrozić swojej przyszłości, ponieważ jej działalność może przestać być opłacalna - tłumaczy Aleksandra Stanek - Kowalczyk.
Jednak tylko jedna na trzy firmy (31%) ocenia finansowy wpływ zarówno kosztów działań, jak i długoterminowych kosztów bezczynności w odniesieniu do ryzyka związanego z klimatem, niezależnie od tego, czy jest to ryzyko fizyczne, czy ryzyko transformacji.
Ogółem 86% firm, które wyznaczyły cel zerowej emisji netto, ujawnia zgodność swoich długoterminowych celów z celami dotyczącymi temperatury. Co więcej, 82% deklaruje, że ich cele są zgodne z Porozumieniem paryskim. Niemniej jednak tylko 8% z nich zakłada scenariusz poniżej 2°C, co dowodzi, że niemal wszystkie firmy – w tym te najbardziej dojrzałe – muszą wykazać się znacznie większymi ambicjami, aby uniknąć skutków globalnego ocieplenia przekraczającego ten poziom temperatury do 2100 roku.
Regulacje wprowadzają niezdecydowanie
Eksperci EY zauważają rosnącą niepewności liderów biznesu co do kierunków i tempa transformacji. Wynika ona w dużej mierze ze zmian w pakiecie Omnibus UE i wycofanie przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) przepisów dotyczących ujawniania informacji o klimacie.
Prawie połowa firm, których celem jest osiągnięcie zerowej emisji netto (48%), została zwalidowana w ramach inicjatywy Science Based Targets (SBTi). Analiza wykazała też, że około jedna trzecia celów firm (34%) została skorygowana między 2023 a 2024 rokiem. Ponad jedna trzecia ponownie sformułowanych celów (35%) została zatwierdzona przez SBTi, a 60% z nich zostało wzmocnionych.
Większość (56%) ponownie określonych celów została wzmocniona dzięki przyspieszeniu harmonogramu (przesunięcie roku docelowego do przodu), zwiększeniu procentowej redukcji emisji przy zachowaniu stałego harmonogramu lub zwiększeniu jasności zakresu (rozbicie ogólnych celów na konkretne zobowiązania).
Jednocześnie prawie połowa (44%) ponownie określonych celów została osłabiona przez obniżenie wcześniej określonych celów redukcji emisji lub opóźnione terminy - przesunięcie roku docelowego.
- Dźwignie dekarbonizacji przybierają różne formy, od efektywności energetycznej i wdrażania odnawialnych źródeł energii, po nowe technologie, takie jak wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla oraz modele biznesowe gospodarki o obiegu zamkniętym. Uniknięcie najbardziej katastrofalnych skutków zmian klimatu będzie niemożliwe bez odważnych działań na rzecz klimatu ze strony biznesu. Zmniejszając emisję dwutlenku węgla, firmy mogą spowolnić globalne ocieplenie, aby chronić zdrowie ludzi, zachować ekosystemy i zapewnić długoterminową stabilność planety - mówi Dariusz Kryczka, Partner w Kancelarii EY Law w Zespole Energetyki i Zrównoważonego Rozwoju.
O badaniu
Zespoły EY przebadały 857 firm z 50 krajów, działających w 13 sektorach. Do analizy wybrano firmy, które w badaniu EY Global Climate Action Barometer 2024 zostały uznane za liderów w zakresie ambicji klimatycznych, jakości ujawnień i zarządzania ryzykiem klimatycznym.