Scam wśród influencerów

Scam, czyli szczególnego rodzaju internetowe oszustwa, w których uczestniczą bądź są zamieszani znani influencerzy jest narastającym zjawiskiem. Sprawa została nagłośniona przez kilku twórców internetowych. Prezes UOKiK zapowiedział, że urząd przyjrzy się problemowi.

 

Sprawa stała się głośna po wpadce sporej grupy influencerów, którzy polecali fanom słuchawki mające być odpowiednikiem bardzo drogiego oryginalnego wyrobu. Cena oryginału wynosi prawie 600 złotych, pasujący odpowiednik miał kosztować 249 złotych, ale ze specjalnym kodem od influencera miał być do kupienia za zaledwie 129 złotych. W rzeczywistości takie słuchawki można było znaleźć w internecie za 30 złotych. Drugi problem tej oferty, to fakt, że do bardzo wielu zamawiających słuchawki nigdy nie dotarły. Firma oferująca je, po zebraniu zamówień zniknęła.

 

W części kontaktów influencerów z firmą-oszustem pośredniczyły agencje marketingowe. Twierdzą, że tak jak w każdym przypadku nowej firmy, tę też sprawdzały. Nic nie budziło zastrzeżeń. Agencje posypały głowy popiołem. Część influencerów też przeprosiła za oszukańczą ofertę. Jednak niektórzy, nawet jak już sprawa wyszła na jaw, dalej oferowali słuchawki. Jedna z infuencerek zadeklarowała, że zwróci pieniądze swoim fanom chcącym dokonać zwrotu zakupu. [1]

 

Przekręt ze słuchawkami wywołał dyskusję wśród twórców internetowych. Niektórzy z nich twierdzą, że biorący udział w scamie influencerzy świadomie wprowadzali fanów w błąd. Jeden twórców z potępiających nieuczciwą akcję zapowiedział stworzenie platformy mającej służyć odcięciu scamerów od komercyjnych zleceń. 

 

Kto został poszkodowany? Na pewno poszkodowana jest duża rzesza nabywców słuchawek. Zapłacili i nie dostali nic, albo zapłacili wielokrotnie więcej za tani produkt. To głównie młodzież co wynika z charakteru produktu jak i grupy docelowej influencerów. Poszkodowane są też niektóre agencje marketingowe, które twierdzą, że firma nie zapłaciła im za akcję. Wpadka uderza w ich wizerunek. Straty wizerunkowe ponieśli też influencerzy.  

 

Niestety scam, w który zamieszani są influencerzy nie ogranicza się do tego przypadku. Jeden z ekspertów zajmujących się rynkiem twórców internetowych znalazł co najmniej dwudziestu promujących scam influencerów wśród tych mających minimum 100 tysięcy fanów. Wśród mających ponad milion fanów znalazł takich dziesięciu.

 

W niedawnym wywiadzie prezes UOKiK Tomasz Chróstny zapowiedział, że Urząd w najbliższym czasie planuje podjąć temat influencer marketingu w kontekście scamu, wprowadzania klientów w błąd lub promowania cech produktów, których ten nie posiada. [2] W ramach postępowania UOKiK zamierza zweryfikować relacje influencerów z agencjami reklamowymi i reklamodawcami. Kontrola ma również sprawdzić, czy treści reklamowe są w prawidłowy sposób oznaczane i skąd wynikają potencjalne zaniedbania. Działania mają na celu zagwarantowanie, by odbiorcy wiedzieli kiedy mają do czynienia z bezstronną opinią a kiedy ze sponsorowaną reklamą. Urząd zaznacza również, że zamierza opracować wytyczne dla osób zarabiających na reklamie produktów i usług w internecie. [3]



Zobacz również

Czas na ochronę sygnalistów - badanie EY

W przeddzień wejścia w życie Dyrektywy UE o ochronie sygnalistów* zapytaliśmy polskie spółki, które od 17 grudnia 2021 r. będą podlegały jej wymogom, o ich stopień gotowości oraz wyzwania, z którymi się zmagają. Wyniki naszego badania zbiegają się w czasie z zamieszczeniem w wykazie prac legislacyjnych polskiego projektu** ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa, którego przyjęcie planowane jest w IV kwartale 2021r.

Jak skuteczna struktura sygnalizowania o możliwych naruszeniach może pomóc w tworzeniu trwałej wartości?

Skuteczne systemy sygnalizowania możliwych naruszeń są istotne nie tylko z punktu widzenia prawa i etyki, ale także pomagają firmom zyskać przewagę konkurencyjną. Dowiedz się więcej.

Zapobieganie nadużyciom finansowym i ich wykrywanie: wzmocnienie roli przedsiębiorstw, biegłych rewidentów i organów regulacyjnych

Dowiedz się, dlaczego konieczne jest ponowne zbadanie, w jaki sposób tradycyjne procedury kontroli podchodzą do ryzyka nadużyć finansowych.

Imperatyw kategoryczny Kanta jako wstęp do dyskusji o compliance

Compliance w organizacji nie bierze się z niczego, nie pojawia się nagle jako prawda objawiona.


    Kontakt
    Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami.