EY oznacza globalną organizację i może odnosić się do jednej lub więcej firm członkowskich Ernst & Young Global Limited, z których każda stanowi odrębny podmiot prawny. Ernst & Young Global Limited, brytyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, nie świadczy usług na rzecz klientów.
Jak EY może pomóc
-
Prawo dotyczące ochrony sygnalistów zobowiązuje firmy do udostępnienia kanałów umożliwiających poufne zgłaszanie naruszeń, wdrożenie mechanizmów praktycznie chroniących sygnalistów przed odwetem oraz wypracowanie zasad rozpatrywania zgłoszeń w ściśle określonych terminach. Sprawdź jak możemy pomóc w dostosowaniu firmy do nowych przepisów.
Przeczytaj więcej -
Dowiedz się jak EY Virtual Compliance Officer może wesprzeć pracę działu compliance w Twojej organizacji.
Przeczytaj więcej -
Wspieramy firmy w prowadzeniu etycznego biznesu budując systemy compliance oraz wdrażając narzędzia i mechanizmy sprzyjające zarządzaniu zgodnością.
Przeczytaj więcej
Gwałtowny wzrost inwestycji w czystą energetykę może dla niektórych rejonów świata okazać się obciążeniem, a nie impulsem rozwojowym. W nieodpowiednich warunkach, nagłe wzbogacenie może spowodować wzrost ryzyka korupcji i innych objawów łamania prawa, zwiększyć ryzyko niewydolności administracji państwowej i może spowodować zanik innych dziedzin gospodarki.
Odkrycie dużych zasobów ropy, gazu, czy innych cennych bogactw naturalnych niekiedy z błogosławieństwa przeradza się w obciążenie. Napływają duże inwestycje a wraz z nimi pojawia się wiele nowych problemów jak licencje, dzierżawy gruntów, podatki, tantiemy. Powinna się nimi zająć administracja rządowa co w krajach, które wcześniej miały tradycyjną, ekstensywną gospodarkę okazuje się często nie do udźwignięcia. Wówczas może pojawić się korupcja, zanik tradycyjnej gospodarki i uzależnienie państwa od jednego źródła dochodów, a co za tym idzie, od wahań ceny jednego produktu na rynkach światowych.
Takie same zjawiska mogą towarzyszyć gwałtownemu rozwojowi energetyki odnawialnej. Potrzebne są grunty, infrastruktura a w miarę napływu pieniędzy rośnie atrakcyjność dla ludzi chcących wykorzystać okazję do oszustw i przekupstwa. Dobre zarządzanie i przeciwdziałanie korupcji mogą złagodzić ryzyko dla miejscowego społeczeństwa i środowiska oraz zapewnić bardziej sprawiedliwy podział korzyści i obciążeń związanych z rozwojem.
Maja de Vibe ze Statkraft i Mark Robinson z Inicjatywy na rzecz Przejrzystości w Branżach Wydobywczych przygotowali uznawany za przełomowy raport ukazujący ryzyko korupcji i niewłaściwego zarządzania jakie mogą grozić sektorowi odnawialnych źródeł energii. Autorzy wzywają liderów branży do połączenia sił i podjęcia wspólnych działań z wykorzystaniem doświadczeń zebranych przez dziesięciolecia przez sektory ropy, gazu i inne wydobywcze w rozwiązywaniu podobnych problemów.
Badania ankietowe firm, wywiady oraz inne dostępne dane wskazują na szereg grup ryzyk z którymi może przyjść borykać się branży energii odnawialnej. Wskazuje się tu między innymi na ryzyka związane z brakiem przejrzystości beneficjentów rzeczywistych, partnerów oraz dostawców. Kolejna kwestia to nieuregulowane i niejasne procedury uzyskiwania licencji, kontraktów i koncesji. Wskazano też na niewystarczające konsultacje społeczne oraz oszustwa. Może również dochodzić do nadużywania dotacji i środków socjalnych oraz nieetycznych praktyk podatkowych.
Sektor energetyki odnawialnej jest stosunkowo nowy i nie wypracował jeszcze własnych metod radzenia sobie z niebezpieczeństwami związanymi z gwałtownym napływem inwestycji do regionów słabo zindustrializowanych. Autorzy raportu sugerują współpracę i wspólne wysiłki podmiotów działających na rynku, zarówno inwestorów jak i instytucji państwowych. Cenne może być też wykorzystanie doświadczeń w zwalczaniu korupcji wypracowanych przez branżę wydobywczą w tym wykorzystanie doświadczeń założonego 20 lat temu EITI. [3]