Wybuch epidemii COVID-19 ma i będzie miał fundamentalny wpływ na sektor dóbr konsumenckich.
Poleganie na Chinach spowodowało przerwanie dostaw produktów i kluczowych komponentów, które zasilają łańcuch dostaw, zakłócając logistykę, montaż i dostawę produktów. To załamanie pogarsza globalne rozprzestrzenianie się wirusa i nierównomierne skutki, jakie ma na popyt. Na dotkniętych rynkach gromadzenie zapasów i panika powodują wzrost popytu na niezbędne towary i istotne przedmioty, takie jak maski na twarz czy żele odkażające.
Ponieważ jednak zakupy uznaniowe są odkładane na później towary luksusowe, moda czy napoje alkoholowe stają w obliczu spadku popytu. Restauracje, centra handlowe i inne publiczne miejsca sprzedaży detalicznej globalnie odnotują gwałtowny spadek liczby odwiedzin i następuje wyraźny zwrot w kierunku zakupów i dostaw online, w tym dostaw posiłków. O czym więc powinny myśleć firmy, aby przygotować się na czasy kiedy ustanie pandemia, która wywraca obecny model biznesowy i jak wdrożyć skuteczne środki ochrony na przyszłość?
Zaplanuj przesunięcie w handlu detalicznym i gastronomii z kanału tradycyjnego na e-commerce
Nawet po tym, jak COVID-19 ograniczy swoje oddziaływanie, konsumenci będą unikać kontaktów społecznych, w których ryzyko infekcji jest wysokie - czy to przez ich własny wybór, dekret rządowy czy politykę pracodawców. Wydatki na restauracje i rozrywkę publiczną zdecydowanie spadną. Inne uznaniowe zakupy również zostaną ograniczone. Spadek ten natomiast zostanie częściowo złagodzony przez zwiększoną penetrację kanału online.
Dodatkowo, dzięki restrykcjom na tradycyjny handel i konsumpcję w lokalach gastronomicznych wielu konsumentów przyzwyczai się do korzystania z kanałów nowoczesnych.
Inwestuj w infrastrukturę cyfrową i fizyczną, aby wspierać większe wolumeny w e-commerce
Różne badania pokazują, że detaliści z USA odnotowują ponad 50% wzrost tygodniowych przychodów z e-commerce w porównaniu do Q1 2019 r. COVID-19 zapewni krótkoterminowy wzrost sprzedaży internetowej, co może rozpocząć okres jeszcze wyższych wzrostów e-commerce, ponieważ wcześniej nie zaangażowane segmenty konsumenckie zaczęły polegać na kanale online m.in. w codziennych zakupach. W dłuższej perspektywie, przejście na e-commerce stanowi szansę do zachęcania do bardziej trwałej migracji. Wymaga zsynchronizowanych działań w tradycyjnych i nowoczesnych kanałach handlu.
Ponadto, robiąc zakupy w sklepie, konsumenci przestawią się z płatności gotówkowych na cyfrowe narzędzia płatnicze, zwłaszcza karty zbliżeniowe i telefony komórkowe - ponownie, aby uniknąć narażenia na choroby.
Dostosuj portfolio do zmniejszonego ruchu w sklepie
Najbardziej widocznym i przyciągającym uwagę efektem COVID-19 na FMCG były migawki, w którym konsumenci wpadają w panikę, kupując żywność i napoje, papier toaletowy oraz inne niezbędne środki higieny osobistej i artykuły gospodarstwa domowego, takie jak środki dezynfekujące do rąk. Chociaż doprowadziło to do krótkoterminowych braków na półkach sklepowych, COVID-19 nie doprowadził do powszechnego zakłócenia łańcucha dostaw FMCG.
Ważne zatem jest, aby zrozumieć bieżące potrzeby konsumentów i dostosować się tak by móc je zaspokoić.