Czy to jest w ogóle możliwe, w szczególności znając naszą polską skłonność do malkontenctwa? Na pewno warto rozpocząć prace nad tworzeniem takich miejsc. Jak wskazują doświadczenia, pracownicy, którzy są szczęśliwi w pracy, są znaczenie bardziej zaangażowani i zmotywowani. To zaś bezpośrednio przekłada się na wynik finansowy przedsiębiorstwa. Już 5% wzrost indeksu zaangażowania pracowników, podnosi zysk firmy o prawie jeden procent. Jednocześnie zaangażowani pracownicy znacznie chętniej będą promować własnego pracodawcę, niż tacy, którzy nie czują się w pracy dobrze.
Jak zatem podejść do stworzenia takiego idealnego miejsca pracy? Według EY pomysłem na to jest znalezienie i ustalenie wspólnego celu, dla którego zarówno pracownicy, kadra zarządzająca, jak i właściciele angażują się w przedsięwzięcie, jakim jest dana firma. Celem tym nie powinny być krótko- ani długoterminowe ambicje finansowe, ale idea, myśl, która wyznaczać będzie kierunek wszelkich działań w organizacji. Takie organizacje ukierunkowane na Cel (ang. purpose driven organisations) znacznie lepiej łączą - wydawałoby się z natury przeciwstawne - interesy tych różnych grup. Jeśli pracownicy firm ukierunkowanych na Cel są szczęśliwsi w pracy, to trzy razy bardziej prawdopodobne jest, że pozostaną w niej na dłużej, niż w przypadku innych organizacji. Jednocześnie ich zaangażowanie jest prawie półtora raza wyższe niż osób pracujących u innych pracodawców. To zaś, jak wyżej już wskazaliśmy, ma bezpośrednie przełożenie na wynik przedsiębiorstwa.
Warto więc włączyć się w budowanie idealnego miejsca pracy, ze wspólną korzyścią dla pracowników, zarządów korporacji, jak i przedsiębiorców.
Zapraszamy do lektury!